Agata Skaruz

logopeda, neurologopeda i surdologopeda, rozwój i edukacja małego dziecka

Wyjątkowy dzień

Autor . Kategoria: Ogólna. Odsłon: 3 997

23 maja 2014
SONY DSC

Spod opuszczonych rolet przebija się do naszego okna słońce. Tak się panoszy od rana, że w łóżeczku obok Marysia zaczyna się kręcić i szamotać z owieczką i psem, które zawsze ma pod ręką. Zerkam na zegarek, jest 6.15. Marysiu, śpij, jest jeszcze bardzo wcześnie. Marzę jeszcze o 15 minutach drzemki, chociaż wiem, że nie ma takiej opcji…

Ledwie otwieram oczy, przytulam Marysię i ustalam w głowie jaki mamy dzień i co jest do zrobienia. Odsłaniam wreszcie rolety a Marysia chichocze zakrywając oczka dłońmi. Otwieram okno. Czuję świeże powietrze, więc powoli, powoli budzę się i ja :) W międzyczasie świta mi myśl, że zaraz będzie weekend a wraz z nim szansa na dospanie (liczę na męża). Czuję przypływ energii. Szybko ogarniam mieszkanie z drobną pomocą / przeszkodą Marii, jemy śniadanie, ubieramy się i już nas nie ma. Marysia zastrzega sobie prawo do tuptania. Od momentu zamknięcia przeze mnie drzwi tłumaczy mi, że wózek niee, Niunia chce tup tup.

Szczęśliwe i zgodne co do środka transportu zbiegamy na dół w poszukiwaniu przygód. Każdego dnia, po każdym spacerze taszczę ze sobą masę kamieni, szyszek i kwiatów, bezcennych dla mojej córki! Wnikliwie obserwujemy każde źdźbło trawy, każdy listek, ślimaka na płocie, mrówki drepczące na tyle wolno, że dokładnie można je poznać. Marysia komentuje wszystko co zobaczy na swojej drodze, zadziwia mnie tym, co potrafi już opowiedzieć, co jest w stanie zrobić, ile emocji okazać. Już nie jest małym bobasem, rozkosznie uśmiechającym się do każdego, kto pochylał się nad wózkiem. Staje się coraz starszą dziewczynką, która już powie czego chce (czasami nie może się zdecydować), bardzo wyraźnie komunikuje czego nie chce (wracać do domu i jeździć wózkiem, jeść kaszy), co lubi, czego się boi… Marysia boi się latać samolotem… Nigdy jeszcze nim nie leciała, ale jednak.
Może nam się uda pokonać lęk przed lataniem, a wtedy dotkniemy razem kawałka nieba.

Maj jest cudownym miesiącem. Cały ten słoneczny tydzień wynagradza nam deszczowy i wietrzny początek miesiąca. Każdy jego dzień jest czarowny i wyjątkowy.

Moje serce skradł majowy bukiet konwalii, które Marysia zerwała dla mnie z babcią. I bukiety kwiatów podarowane mi i Marysi przez romantycznego tatę Grzegorza :*

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

7 Comments

    • Agata Skaruz
        • Agata Skaruz
  1. M

Podobał Ci się ten artykuł?

Jeśli tak, zapisz się aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach. Twój adres nie będzie nigdzie publikowany!