Buty dla dziecka na sezon letni cz.2
8 lipca 2014Pisałam już w poprzednim wpisie o tym ilu par butów potrzebuje nasze dziecko w sezonie letnim. W tym poście pokazuję Wam pozostałe, które trafiły do kolekcji.
6. Sandałki. Uległam pokusie kupienia złotych sandałów z h&m. Według mnie te buty nie nadają się do chodzenia, mają cienkie paski i nie utrzymają stabilnie małej nóżki. Niewątpliwą zaletą jest ich cena i wygląd , dlatego chociaż na chwilę mogę je założyć Marysi przygotowując ładne zdjęcia na blog ;)
7. Piankowe buty native. Pomyślałam, że akurat te buty kupimy bliżej terminu naszego urlopowego wyjazdu, czyli w okolicach września, ale trafiła się niepowtarzalna okazja, więc mamy je już teraz. Powiem Wam, że są suuuper! Lekkie jak piórko, mięciutkie i po prostu bardzo ładne.
8. Trampki converse. O dziwo rozglądałam się za różowymi! I znalazłam odpowiednie. Jedne z niewielu trampek, w które nóżka z dość wysokim podbiciem mieści się bez trudu.
9. Flossy, zamiast espadryli, które chciałam zakupić. Espadryle były zbyt wąskie, zdecydowałam się na te.
10. Baleriny F&F. Klasyczne, proste, będą idealnym dopełnieniem do kilku sukienek, które wiszą w szafie i czekają na swoją kolej.
Najczęściej zakładam Marysi fioletowe półbuty, są naprawdę bardzo wygodne i ładnie wyglądają. Nic się nie wsypuje do buta w trakcie spaceru a paluszki są chronione (czego odrobinę mi brakuje w sandałach na co dzień). Najbardziej jestem jednak zadowolona z zakupu kaloszy. Prawie przez cały ubiegły tydzień były eksploatowane! Nie wyobrażam sobie spacerów bez nich, zwłaszcza gdy przez pół czerwca lał deszcz :)
Większość butów, które ma Marysia kupiliśmy przez internet. Tylko raz musiałam odesłać wybrane przeze mnie sandałki. Okazały się za wąskie. Z resztą nie było już żadnych problemów.
Jestem ciekawa czy kupujecie buty dla Waszych dzieci przez internet. W moim przypadku nie było innego wyjścia, bo jeśli chodzi o wybór obuwia to jestem po prostu wybredna.
Najciekawiej wyglądają te żółte :) Gdzie je kupiłaś? Ja właśnie zamówiłam 2 pary sandałków małemu bo na ParaDoPary dali obniżkę o 50% na wszystkie modele :) Chętnie kupiłabym więcej w takich cenach ale wiadomo jak szybko dzieci wyrastają z butów :P
Native możesz kupić w bardzo dobrej cenie tu
http://panpablo.pl/produkt/native-jefferson-kidsbr-pomegranate-purple
Para do pary znam, zaglądam czasem :)
Pozdrawiam!
Wiesz.. Mimo wszystko myślę, że chłopakowi aż tyle butów nie potrzeba… :D:D
Agatko, piękna ta kolekcja bucików Marysi:). Nasz Dominik jeszcze nie chodzi, ale za kilka miesięcy też się pewnie rozejrzę za bucikami dla niego. Przeglądam czasem strony internetowe. A jakie buciki polecasz na roczek?:)
Asiu, ja polecam roczki Emel. Są naprawdę i zdrowe i ładne i solidne! Takie połączenie trudno znaleźć. Możesz poszukać tutaj http://www.mivo.pl/search.php?text=emel
W mivo mają spory wybór. Pozdrowienia i buziaki dla Dominiczka!
Agatko, dzięki wielkie za wskazówkę:).
No tak żeby kupić ładne buty (mam na myśli takie, które nie są RÓŻOWE i w misie) trzeba zamówić przez internet. Bardzo rzadko zdarza mi się znaleźć coś ładnego w Siedlcach. Ostatnio kupiłam czarne kozaczki w Deichmann. Tak jak Ty przeważnie zamawiam przez internet..
Mam dokładnie takie same odczucia!
Espadryle to też fajny wybór, tylko oczywiście trzeba znaleźć odpowiednie. Dobrze że jesteś uwazna w tej kwestii. Dziękuję za Twoj wpis.