Z wizytą u Basi
11 października 2014Ostatnio byłyśmy w bibliotece z Marysią i wypożyczyłyśmy 3 książeczki z serii „Basia” Zofii Staneckiej. Znałam je już od dawna. Podobały mi się bardzo, bo poruszały ciekawe tematy, np. Basia i dentysta”, „Basia i słodycze” czy też „Basia i mama w pracy”. Wiedziałam, że mają sporo tekstu, dlatego odkładałam je na później.
Tym razem zdecydowałam się pokazać je Marysi. I to był świetny pomysł!
Książki bardzo przypadły jej do gustu, zwłaszcza „Basia na placu zabaw” oraz „Basia i opiekunka”, były czytane, oglądane, opowiadane kilka razy dziennie. Bogate w szczegóły ilustracje (autorstwa Marianny Oklejak) bardzo się naszej Marysi spodobały. Na uwagę zasługuje tutaj Misiek Zdzisiek. Znacie go?
Po weekendzie na pewno przejdziemy się po kolejne sztuki :)
Tym wszystkim, którzy jeszcze nie mieli przyjemności czytać o Basi muszę powiedzieć, że już od pierwszych chwil bohaterka zyskuje ogromną sympatię czytelnika! To bardzo rezolutna i mądra osóbka, której nie brak poczucia humoru. Perypetie Basi i jej rodziny są niezwykle prawdziwe i po prostu bliskie. Samo życie… Chyba każdy rodzic może się z nimi utożsamiać. Bardzo polecam tę książeczkę dla nieco starszych maluchów, które skupią się już na dłuższym tekście, nie tylko na samych ilustracjach. Nasza dwulatka daje radę.
Przyznam szczerze, że najmniej zajmująca była dla Marysi książeczka „Basia i podróż”. Przypadek? Ojj, nasza Marysia bardzo nie lubi podróży samochodem…
Ojej…a może i jakiś chłopiec się gdzieś na Waszej liście czytelniczej podziewa..?:)
Znajdzie się Franek z serii „Basia i Franek” :) Aniu, ale Twój Maluch już za duży na tę serię… Pomyślę nad tymi starszakami i może wkrótce coś z dedykacją dla Was opiszę. Buziaki!
sorki że sie wtrącam ale dla starszych chłopcow polecam serię: „biuro detektywistyczne Lassego i Mai” Martin Widmark i Helena Willis
Śmiało, wtrącaj się :) Dzięki za inspiracje!
Oj tak, tak. Seria „Basia” jest super. Ja z moim synkiem czytaliśmy jeszcze podobną serię o sympatycznej ryjówce Florce np., „Florka – z pamiętnika ryjówki”, „Florka listy do babci ” i inne. Też polecam :)
Kasiu, ja jeszcze tej serii w swoich rękach nie miałam, ale dziękuję za podpowiedź! Pozdrawiam!
Agatko, ja ostatnio książeczki z tej serii widziałam w Biedronce. Nie kupowałam jednak, bo Dominik jest jeszcze na nie za mały:).
Tak, były w Biedronce? Szkoda, bo ja ich nie widziałam. Asiu a Dominik Ci urośnie zanim się zdążysz zorientować. Ja czasem kupuję „na wyrost” :) Buziaki dla Was!
Rozumiem, że są to historyjki z morałem, skoro polecasz te książeczki? :) Nie znałam kompletnie Basi. Może i Oskar za jakiś czas będzie chciał posłuchać o jej przygodach? A może znajdzie się jakiś bohater chłopczyk, który będzie miał równie ciekawe przygody i był równie mądrym dzieckiem, bo nie wiem, jak Oskar odbierze historie o dziewczynce ;)
Hmm..
A może sama napiszę podobną serię dla chłopców…….? :)
Uściski!
Z morałem też :) Ogólnie są takie przyjemne i bardzo życiowe, zabawne, sama jestem ciekawa co w nich będzie, naprawdę! A ja będę czekała na coś Twojego! My zawsze chętnie poczytamy! Buziaki i uściski dla Was!
a dla starszych dziewczynek (może być i chłopców) cała seria Holly Webb- super!!!
My z Basią się w sumie jeszcze nie zaprzyjaźniałyśmy :) Teraz zgłębiamy perypetie Misia Uszatka, a w kolejce czekają jeszcze 2 inne książki :)