Kiedy dziecko mało mówi
24 września 2013Nabywanie słownictwa u wszystkich dzieci wygląda podobnie, niezależnie od rodzaju języka. Od momentu narodzin dziecko nieustannie otoczone jest dźwiękami mowy. Słyszy wielokrotnie powtarzane słowa, zaczyna je rozumieć i powoli samodzielnie wypowiadać. Takie są etapy opanowywania języka.
Początkowo dziecko znacznie więcej słów rozumie niż jest stanie wypowiedzieć. Próbuje nazywać najbliższe osoby (mama, tata), przedmioty (lala), zwierzęta (pies / hau, miau), czynności, stopniowo poszerza zasób słownictwa. Pierwsze słowa pojawiają się między 9 a 20 miesiącem życia dziecka.
Badania wskazują, że pod koniec drugiego roku życia dziecko wypowiada około 50 -300 słów natomiast słownik dziecka w 3 roku życia zawiera ich aż 1500.
Nie zawsze jednak rozwój mowy przebiega w ten właśnie sposób, wielu rodziców boryka się z faktem, że ich dziecko nie mówi w ogóle albo mówi bardzo mało. Jeśli dziecko, które już dawno skończyło roczek i :
- nie wymawia odgłosów z otoczenia (np. samochód jedzie „brum”, coś upada „bam”)
- nie naśladuje dźwięków wydawanych przez zwierzęta (np. kotek „miau”, piesek „hau hau”)
- nie używa słów „mama”, „tata”
należy intensywnie stymulować rozwój jego mowy.
Pierwsza i podstawowa zasada brzmi: więcej mówić do dziecka.
W kuchni, w czasie gotowania nazywajmy czynności, które wykonujemy, kąpiąc dziecko nazywajmy części ciała, ubierając je nazywajmy każdą rzecz, którą zakładamy. Świetną okazją do rozmów są oczywiście spacery; „Marysiu, zobacz, tu jest piesek. Piesek robi „hau hau”. A tam leci ptaszek „frrr”. O, słyszysz, jedzie pociąg „fu fu””. Trzeba dziecku o wszystkim opowiadać, używając prostych zdań i wyrażeń dźwiękonaśladowczych.
W jaki sposób stymulować rozwój mowy?
- Mówimy do dziecka krótkimi, prostymi zdaniami. Np. Spójrz, to piesek. Piesek robi am am. Piesek szczeka hau hau. Ooo, teraz warczy wrrrrr.
- Mówimy często, nazywamy otaczające przedmioty, wykonywane czynności. Mama gotuje, mama robi mniam mniam. To jabłko. Jabłko robi bam!
- Naśladujemy wydawane przez niemowlaka dźwięki, samogłoski, sylaby.
- Ważny jest etap tzw. wskazującego palca (9-12 miesięcy), dziecko pokazuje wówczas czym jest zainteresowane, np. dziecko wskazuje samochód. Rodzic opowiada: „Marysiu, to samochód, samochód jedzie brum brum. Samochód trąbi ti – tit”.
- Mówimy używając wyrażeń dźwiękonaśladowczych.
- Śpiewamy dziecku piosenki, kołysanki.
- Czytamy i oglądamy książeczki, pokazujemy obrazki, nazywając zwierzęta, owoce, warzywa, przedmioty w domu, na placu zabaw itd. Polecam książeczki z serii „Obrazki dla Maluchów„. Świetne są też książeczki autorstwa I. Michalak-Widera z rymowanym tekstem w środku, pełnym onomatopei, pięknie ilustrowane.
- Mówimy proste, rymowane wierszyki, włączając do tego gesty. Np. „Rączki robią klap klap klap”, „Bierzemy muchy w paluchy”
- Wykonujemy zabawy paluszkowe (Sroczka, Jeżyk, ….itd).
- Uczymy dzieci naśladowania gestów, np. „papa”, posyłania całusów czy rozkładania rączek gdy czegoś nie ma.
Nauka mowy ma się odbywać poprzez zabawę, więc bawmy się z naszym dzieckiem, rozmawiajmy z nim, opowiadajmy, poświęcajmy mu czas od pierwszych chwil jego życia. A kiedy zaczną przybywać pierwsze słowa cieszmy się ze wspaniałych efektów owocnie spędzonego czasu!