Mam świadomość tego, że wybierając zabawki dla mojego dziecka sięgam po te, które przyniosą z zabawy jakieś korzyści. Mój zawód wymaga ode mnie wiedzy o tym jak rozwija się dziecko, czego mniej więcej w danym momencie potrzebuje oraz jakie zdobywa umiejętności. Nie znaczy to, że wywieram presję na moje dzieci by tylko się uczyły. Chodzi o to, że staram podążać za nimi i kupować mądrze.
Mam wrażenie, że w internecie jest mnóstwo zabawek, które pięknie wyglądają na zdjęciach, ale niewiele za tym stoi. Sama kilka razy się złapałam na tym, że kupiłam coś, co mnie się bardzo spodobało a zupełnie nie zainteresowało mojego dziecka. (więcej…)